Kilka faktów z historii
Jak to było?
W poczuciu bólu, rozłąki z najbliższymi, lecz z nadzieją, w dniu 30 sierpnia 1980 roku w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego pod kierownictwem ówczesnego przewodniczącego tamtejszej struktury Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, Mariana Jurczyka, z udziałem przedstawicieli władz PRL dokonała się historyczna chwila – podpisanie pierwszego porozumienia. Nazajutrz w Stoczni Gdańskiej im. Lenina został podpisany kolejny dokument, kwintesencją którego było przekształcenie się MKS w Komitet Założycielski Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych. W dniu 03 września 1980 roku w Jastrzębiu-Zdroju zawarte porozumienie zakończyło pewien etap na kartach historii narodu polskiego. Jakże znamienny w późniejszej historii naszego Związku – spod szyldu liczebnika „80”.
Wkrótce utworzono Krajową Komisję Porozumiewawczą, a słowo „Solidarność” – hasło gdańskiego strajku – stało się imieniem Związku. Dokonała się najpiękniejsza w historii Polski rewolucja. Rewolucja najbardziej wszechstronna, autorstwa dziesięciomilionowej potęgi popieranej przez cały naród. Dokonała się przez lud i dla ludu. Dzięki solidarności, która wyznaczyła historyczną wagę i znaczenie dla Związku. Solidarność dla niezależnej i samorządnej Polski. Solidarność ku przyszłości – czy rzeczywiście?
Stan wojenny. Mord na górnikach Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach rozpoczyna okres prześladowań działaczy „Solidarności”. Dekret stanu wojennego zakłada całkowite wyeliminowanie jakichkolwiek przejawów odradzania się Związku. Bezwzględną walkę z jej przywódcami oraz z duchowieństwem.
Mord na księdzu Jerzym Popiełuszce jest wyraźnym dopełnieniem rozmiaru dokonanych zbrodni w tym okresie.
Kolejne lata upływają na prowadzeniu działalności związkowej w podziemiu. Odradza się ruch związkowy, powraca wola walki Polaków w imię lepszego jutra. Etos „Solidarności” z sierpnia 1980 roku przetrwał. Czy aby na pewno?
Rozpoczyna się kolejny etap w historii kraju, zapoczątkowany w roku 1988 buntem portowców szczecińskich, a w ślad za nimi kolejnych zakładów pracy. Na jego podstawie zrodziła się myśl porozumienia narodowego. Ta myśl była wstępem do początku końca idei solidarnościowych zdobyczy roku 1980 i uchwał I Krajowego Zjazdu Delegatów. Nastąpił przełom świadczący o ideologii i intencjach przyświecających twórcom porozumień „okrągłostołowych” oraz ich sygnatariuszy.
Co było potem?
Porozumienia tak zwanego „okrągłego stołu” w sposób zasadniczy wypaczyły ideę ruchu solidarnościowego oraz samego NSZZ „Solidarność” i postanowień I Krajowego Zjazdu Delegatów. Dobrana „ekipa”, starannie wyselekcjonowana, z konkretnie obranymi kierunkami działań i odpowiednio przygotowanym tokiem myślenia, skrupulatnie poczęła realizować plan dalszej – czytaj: nowej – działalności związku zgodnie z założeniami ich liderów. Nowa działalność związku oparta przede wszystkim na nowych władzach w nowych strukturach – zatem nowa „Solidarność”. Twór związkowy absolutnie podporządkowany nowej ekipie. Twór dający przepustkę do „porozumień” z władzami PRL. Porozumień ze wszechmiar wypaczających wszelkie cele przyświecające ruchowi robotniczemu z roku 1980. Skutkujące podziałem władzy w kraju pomiędzy zbrodniarzy na naszym narodzie i ludzi wyselekcjonowanych przez sygnatariuszy porozumień mieniących się jako przedstawiciele społeczeństwa – ruchu „Solidarności”, umieszczonymi na listach wyborczych w dniu 04 czerwca 1989 roku. Za czyim przyzwoleniem właśnie ci i wyłącznie oni? „Okrągły stół” jako kształtny mebel, pod blatem którego zasiadający rozdali karty dalszej historii naszej „Solidarności” – tej z roku 1980.
Rejestracja nowego NSZZ „Solidarność” w dniu 17 kwietnia 1989 roku rodziła pytania: czy Związek jest tym samym Związkiem? Czy jest jeden Związek? Czy może już są dwie „Solidarności”? W takim klimacie rodzi się idea powołania Porozumienia na Rzecz Demokratycznych Wyborów w NSZZ „Solidarność”. „Chcemy mieć jeden Związek i chcemy, aby był to Związek ten sam” – takie hasło stało się sztandarowym i rozpoznawalnym przez wszystkich.
W marcu 1990 roku w Szczecinie uczestnicy porozumienia zwanego „Porozumieniem Szczecińskim” na Rzecz Przeprowadzenia Demokratycznych Wyborów w NSZZ „Solidarność” akceptują inicjatywę Tymczasowego Zarządu Regionu Pomorza Zachodniego o powołaniu związku ”Solidarność”-80, jako bezpośrednią kontynuację ruchu społecznego z sierpnia 1980 roku opartego na statucie zatwierdzonym na I Krajowym Zjeździe Delegatów, dającego faktyczne gwarancje obrony interesów świata pracy. W międzyczasie rejestrują się w TZR Pomorza Zachodniego pierwsze organizacje związkowe – sygnatariusze „Porozumienia” – tworząc podwaliny nowej siły związkowej w Polsce. Wbrew krążącym opiniom o rychłym jej podziale – ci, co tak twierdzili, sami odeszli – siły niepodzielonej przez nikogo. Siły jednorodnej i wiernej postulatom z sierpnia 1980 roku. Powstałej z inicjatywy ludzi pracy. Przez nich i dla nich. NSZZ ”Solidarność”-80.
Różne przyjmuje się daty powstania związku. 1989, 1990, 1991 to daty, co do których wciąż trwają spory. Oficjalnie za właściwą przyjęto dzień 12 września 1991 roku jako datę rejestracji Związku w Sądzie Najwyższym w Warszawie. Dzień bardzo szczególny w historii „Osiemdziesiątki” i niekoniecznie z racji samej rejestracji, lecz zakończenia jakże uciążliwej i długotrwałej batalii o zaakceptowanie wreszcie nowej siły związkowej zdolnej przeciwstawić się tej, która miała mieć monopol władzy związkowej w Polsce. Bez względu na okoliczności powstałe w toku całego, blisko dwuletniego procesu rejestracji i innych trudności z nim związanych można z całą odpowiedzialnością stwierdzić, iż pochodzenie Związku datuje się nieprzerwanie od sierpnia 1980 roku. Albowiem nigdy ”Solidarność”-80 nie zeszła z drogi wówczas obranej. W odróżnieniu od innych struktur pozostała niezmienna w swoich postanowieniach i – co najważniejsze – w niezmienionym charakterze i strukturze. I te cechy wyróżniają Związek spośród innych działających pokątnie jedynie z dopiskiem Solidarność 80 w rozmaitych konfiguracjach, którym prawdziwa natura ”Solidarności”-80 była przeszkodą w realizacji celów, a posłużyć miała wyłącznie do spełnienia ambicji ich liderów. Tych w NSZZ ”Solidarność”-80 już nie ma.
Obecnie na mapie związkowej Polski funkcjonuje, a raczej figuruje i chyba wyłącznie dla statystyki kilka „osiemdziesiątek” w mocno przebarwionym kształcie i o wątpliwym pochodzeniu. W kontekście reprezentatywności zupełnie pomijanych. O znaczeniu raczej lokalnym. Nieudolnie podkreślające swoją rangę, nawiązujące do przeszłości i dawnej chwały. Nigdy jej nie miały i mieć nie będą, albowiem ta wraz z historią przypisana jest wyłącznie spadkobiercy tej z roku 1980. Nim jest wyłącznie jeden, niezmienny, niepowtarzalny oraz niepodzielny Niezależny Samorządny Związek Zawodowy ”Solidarność”-80. I takim pozostanie. Mimo wewnętrznych zawirowań, głębokich przeobrażeń na scenie politycznej w kraju Związek przetrwał ponad dwadzieścia lat pod niezmienionym szyldem, jednakże z rodowodem z sierpnia 1980 roku, tworząc w tym okresie jeden z głównych nurtów ruchu związkowego w Polsce. ”Solidarność”-80 odcięła się od wszelkich intratnych układów politycznych, stawiając sobie za cel obronę interesów ludzi pracy, jednocześnie pozostając nieprzerwanie w działaniach będących kontynuacją oczekiwania społeczeństwa w wyniku protestów z sierpnia 1980 roku, jakimi była, jest i będzie wolna oraz sprawiedliwa Polska.
Opracowanie: Wojciech Osman
Szczecin, styczeń 2014 roku
Wszystkim pragnącym pogłębić swoją wiedzę na temat historii ”Solidarności”-80 polecamy monografię Pana Macieja Kopeć pod tytułem „NSZZ ”Solidarność”-80. Pierwszych piętnaście lat. Geneza, program, działalność”, którą można nabyć w cenie 20 złotych poprzez Komisję Krajową.